Wednesday, September 3, 2014

Nie wiem, to się wypowiem

Lubię myśleć o ludziach, którzy to robią, jak o małych dzieciach. Mama mówi, że znów nie ma pieniędzy na naprawę czegoś w domu, że nie wystarczy na wakacje itd, a dzieciak wybiera ten moment na pouczenie głupiego dorosłego - "w takim razie idź i wyciągnij pieniądze z maszyny, widziałem/am jak to robisz". Dziecko na pewnym etapie swojego rozwoju nie rozumie, że dorosły przewyższa je wiedzą i doświadczeniem w KAŻDEJ dziedzinie. Przy odpowiednim podejściu rodziców prędzej czy później zda sobie sprawę ze swojego błędu i jak dobrze pójdzie to potem będzie mu nawet głupio, że postawił swoich rodziców w sytuacji wewnętrznej walki między przekonaniami a chęcią przypierdolenia bezczelnemu młodemu. Niestety, nie wszyscy wyrastają z tego stanu przyjemnej nieświadomości. Sprawiają wrażenie, że obca jest im teoria umysłu Premacka i Woodruffa, i nie widzą, że w głowach innych ludzi zachodzą procesy myślowe, a przynajmniej, że mogą tam zachodzić procesy bardziej skomplikowane niż w ich własnych. 
Ten grzech popełniają kuce wypowiadające się o ekonomii i społeczeństwie, domorośli stratedzy, którzy w wolnej chwili wpadli na lepszy sposób prowadzenia wojen, dziewczynki o dobrych sercach, które potrafiłyby w jedno popołudnie ocalić całą Afrykę (zwłaszcza jakby już przekonały te potwory od ice bucket challenge, żeby zaniechały wylewania wody), lingwiści amatorzy (gdybym dostała stronę pracy magisterskiej za każdy przypadek "to wymawia się jak takie miękkie f, ale tak bardziej z przepony", przez który westchnęłam głęboko, miałabym już co najmniej doktorat) i uważni komentatorzy artykułów (popularno-)naukowych.
Oni nie przepuszczą, nie dadzą sobie jakimś tam naukowcom wciskać sobie bzdur. O nie, oni nie urodzili się wczoraj (to znaczy, mają na to papier, słowo).

Przykład
Ostatnio czytałam o kolejnym przełomowym odkryciu w dietetyce (materiał na całą notkę, btw), że jednak to przede wszystkim cukry, a nie tłuszcze powodują tycie. W artykule były wyjaśnione stojące za tym mechanizmy oraz zostało wspomniane, że nad tym problemem biedzili się latami naukowcy i dietetycy.
Jednak zaraz pod tekstem znalazł się komentarz człowieka, który przejrzał te kłamstwa i oznajmił wszem i wobec, IŻ:
Bzdury! Przecież cukry mają 4 kcal w gramie a tłuszcz 8, czyli to tłuszcze są bardziej tuczące!

Doprawdy szkoda, że nikt wcześniej nie uświadomił tym wszystkim naukowcom faktu dostępnego w dowolnym podręczniku do przyrki.

Ignorancja daje takim ludziom przekonanie, że mogą się wypowiadać na specjalistyczne tematy nie posiadając wiedzy. Nie czują potrzeby pogrzebania w źródłach, zanim wyrobią sobie opinię na jakiś temat, oni po prostu już wiedzą. To dobry przykład efektu Krugera-Dunninga w działaniu. Opinie oparte o beztroską niewiedzę wynikającą z szokującego lekceważenia złożoności problemu przekładają się na irytujące dyskusje w internecie, twardogłowe pchanie się z bzdurnymi argumentami w debaty społeczne i nieodpowiedzialnie oddane głosy.


No comments:

Post a Comment